Instytut Teatralny rozpoczyna cykl „Sofokles na nowo odczytany”, poświęcony mniej i bardziej znanym dramatom antycznego dramatopisarza. Cykl zainaugurujemy 9 maja o godz. 19:00 czytaniem scenicznym „Trachinek” w reżyserii Mariusza Malca. Bezpłatne zaproszenia na wydarzenie dostępne są na stronie Instytutu oraz w serwisie GoOut.net.
„Sofokles na nowo odczytany” to projekt edukacyjno-teatralny bazujący na najnowszym polskim przekładzie wszystkich ocalałych dzieł greckiego dramaturga. Na deskach sceny Instytutu Teatralnego pragniemy w tym roku zorganizować czytania dwóch mniej znanych dramatów: „Trachinek” i „Filokteta” oraz premierę najsłynniejszego dzieła, należącego do kanonu lektur szkolnych – „Antygony”. Muzykę do tych prezentacji przygotuje Mikołaj Trzaska. W następnym roku zobaczymy premierę „Króla Edypa” oraz czytania: „Edypa w Kolonos”, „Ajasa” i „Elektry”.
Prezentacjom tym będzie towarzyszyć panel dyskusyjny. Celem dyskusji jest uwypuklenie uniwersalności tragedii Sofoklesa i wskazanie jej wielorakich odnośników we współczesnej sztuce i polityce. Moderatorem dyskusji będzie Jarosław Cymerman (zastępca dyrektora ds. programowych w Instytucie Teatralnym), gośćmi będą: Antoni Libera (kawaler Orderu Orła Białego, znawca antyku, tłumacz Sofoklesa) i Mariusz Malec (zdobywca Grand Prix zeszłorocznego Festiwalu DWA TEATRY, reżyser i scenarzysta, który dla Teatru Polskiego Radia zrealizował wszystkie dramaty Sofoklesa).
Cykl rozpoczynamy 9 maja o godz. 19:00 czytaniem scenicznym „Trachinek” w reżyserii Mariusza Malca. „Trachinki” to jeden z najstarszych dramatów Sofoklesa, jedno z siedmiu dzieł ocalałych spośród 123 napisanych przez mistrza. Tragiczna opowieść o pogoni za pięknem i walce o miłość. O tym jak stopniowo stajemy się niewolnikami namiętności. To również historia skrywanej zazdrości i nienawiści, która latami szuka zemsty. Herakles po raz kolejny opóźnia powrót do domu. Niepewna uczuć męża Dejanira skrapia jego nowe szaty tajemniczym eliksirem, który ma ocalić ich uczucie. Gdy Herakles zakłada nowe ubranie okazuje się, że wymyślona przez Nessosa przed laty mikstura miała zupełnie inny cel.
