Z okazji Dnia Dziecka oraz zbliżającej się 230. rocznicy urodzin Aleksandra Fredry Instytut Teatralny zaprasza 3 czerwca o godzinie 13.00 na plenerowe czytanie Bajek autora Zemsty w ramach cyklu “Fredro poszukiwany”.
Aleksander hrabia Fredro znany jako komediopisarz, poeta, autor pamiętników a także bajek, był przede wszystkim wybitnym obserwatorem rzeczywistości. W swoich dziełach studiuje konwenanse, charaktery, ale przede wszystkim ludzką naturę. Ubrane w barwny płaszcz pięknego języka i wiersza opowieści o współistnieniu nas wśród innych przekazują proste, mądre lekcje, które nie znają ograniczeń wiekowych.
Z okazji Dnia Dziecka oraz zbliżającej się 230. rocznicy urodzin Aleksandra Fredry studenci Akademii Teatralnej w Warszawie przygotowali dla najmłodszych widzów teatralnych spotkanie z bajkami Fredry. Ze sceny będzie można usłyszeć bardziej znane utwory, takie jak np. Paweł i Gaweł, ale i takie, które czekały w księgozbiorach. Spotkanie umożliwi dzieciom aktywne zaangażowanie się w opowiadane przez aktorów historie i lepsze zrozumienie morałów zaklętych w bajkach.
Wystąpią: Julia Banasiewicz, Maja Kalbarczyk, Agnieszka Rajda, Stanisław Kawecki, Mikołaj Łukasiewicz, Kacper Męcka, Tomasz Obiński
Warsztaty dla dzieci poprowadzą: Katarzyna Kujawa, Emilia Iwaniuk – studentki Akademii Teatralnej, kierunek Wiedzy o Teatrze
Reżyseria: Maciej Kozakoszczak – student Akademii Teatralnej, kierunek Reżyseria
Wydarzenie pod opieką prof. Jarosława Gajewskiego.
W razie niepogody wydarzenie zostanie przeniesione do sali teatralnej Instytutu Teatralnego.
Partnerem wydarzenia jest Akademia Teatralna im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie.
Są sztuki Fredry, które miały premierę 200 (i więcej) lat temu. “Zemsta” nie schodzi z afisza 190 lat. Najwyraźniej Fredro jest nam potrzebny. Potrzebujemy jego… ponadczasowości. Czy to znaczy, że Fredro jest aktualny? Jeśli aktualny znaczy „sygnalizujący problem właśnie w tej chwili szeroko omawiany”, to chyba nigdy taki nie był. Zawsze jednak był realny – przypominający to co jest, to, co chętniej zapominamy niż szeroko omawiamy.
Czytać Fredrę można z książki leżącej na stole – to pierwsza droga poznawania. Wystawiać go, grać go na scenie to kolejny, znacząco inny etap tej drogi. Bo choć zawsze chodzi o ruch wyobraźni, to jednak po przeczytaniu komedii inne rzeczy przychodzą do głowy niż po jej zagraniu. Jeszcze inaczej Fredro w nas pracuje, gdy w grupie ludzi uczestniczymy w spektaklu.
– Jarosław Gajewski