Zasób biblioteki Instytutu Teatralnego powstał z połączenia w jedną całość dwóch zbiorów książek i czasopism – pierwszy to rejestrowane od 1 lipca 2003 na koncie nowo powstałego Instytutu zakupy własne i dary osób prywatnych, drugi to przekazany Instytutowi najpierw w formie depozytu, a od listopada 2007 – daru, zbiór książek i czasopism biblioteki Związku Artystów Scen Polskich, która liczyła w chwili przejęcia 9861 voluminów.
Kolekcja zaspowska wzięła swój początek z rezolucji podjętej w listopadzie 1919 roku na I Zjeździe Reżyserów w sprawie zorganizowania takiej „biblioteki fachowej”, która w przyszłości stanie się „podstawowym aparatem pracy nad teatrologią polską.” Obecny za zjeździe najważniejszy wtedy reżyser Leon Schiller głosował oczywiście za rezolucją uważając, że bez mądrych książek nic dobrego w reżyserii nie będzie.
W 1920 roku wydano na bibliotekę z kasy ZASP-u 120 000 marek polskich, kupując za nie między innymi od profesora Kazimierza Wójcickiego „szereg ksiąg i wydawnictw teatrologicznych oraz zbiór przezroczy ilustrujących dzieje teatru”, a w budżecie na 1923 zapisano już 500 000 marek na działalność biblioteki i archiwum.
Od zakupów dużo ważniejszą sprawą, emocjonalnie, środowiskowo, moralnie było pozyskiwanie książek i zbiorów kolekcjonerskich od członków ZASP-u, którzy odpowiadając na apele Zarządu Związku inicjowane przez Leona Schillera, przekazywali dary nowej bibliotece. Jednym z pierwszych darczyńców był aktor Juliusz Kalinowski, który „ofiarował Związkowi cenny zbiór książek z dziedziny teatrologii, sztuki, literatury dramatycznej (ogółem przeszło 600 tomów), 30 portretów litograficznych nieżyjących artystów polskich, 1500 kart – typów charakterystycznych oraz piękne biurko mahoniowe.” („Scena Polska” 1921 nr 2). Gest Kalinowskiego nazwano „czynem obywatelskim” i zachęcano innych do naśladowania. Nowo powstała biblioteka bogaciła się szybko, poza książkami przynoszono obrazy, ryciny, wycinki prasowe, czasopisma, afisze, zdjęcia, szafy do książek, a stawiany za wzór „kolega Kalinowski zgłosił się na pierwszego bibliotekarza książnicy związkowej” i został przyjęty. Nazwiska darczyńców ogłaszano na stronach czasopisma związkowego „Scena Polska”. Wkrótce, gdy likwidowano majątek byłego Związku Artystek, Artystów i Pracowników Warszawskich Teatrów Rządowych, do istniejącego zasobu dostawiono „około 3000 nowych tomów, jak również zbiory teatralne dużej wartości”. I już w czwartym roku istnienia biblioteki zaspowcy mogli napisać, że mają oprócz książek „cenne zbiory: portrety wybitnych i zasłużonych kolegów, fotografie ze sztuk, karty „typy”, stare afisze, programy. Przy książnicy założono również archiwum informacyjno-prasowe, jak również ogólne informacyjno-artystyczne z wycinków Informacji Prasowej. Przy bibliotece czynną jest czytelnia. Wypożyczalni książek dotąd ze względów natury organizacyjnej jeszcze nie uruchomiono. Nastąpi to po zatwierdzeniu odpowiedniego regulaminu.” („Scena Polska” 1922 nr 5 ).
Do roku 1938 Zarząd Główny ZASP miał siedzibę w części domu dochodowego Polonia Palace Hotel w Alejach Jerozolimskich 53 i pod tym adresem działała też biblioteka. Ale trudno wyobrazić sobie, jak jej zasoby mogły się tam pomieścić, skoro Barbara Król-Kaczorowska pisała, że „ZASP zajmował dwa pomieszczenia: duże z czterema oknami wychodzącymi na Aleje i dwoma na podwórze oraz małe z jednym oknem także od strony Alei. W dużym pokoju stały trzy półki z księgozbiorem Związku, obok nich stół biblioteczny.” ?! („Pamiętnik Teatralny” 1990 z. 3-4).
Chociaż w 1938 roku ZASP został właścicielem kamienicy w Alejach Ujazdowskich 45, nadal, aż do pierwszych miesięcy 1940 roku, wynajmowany był lokal w hotelu. Nie wiadomo kiedy stamtąd przeniesiono książki do nowej siedziby. W czasie powstania warszawskiego, jak pisze Król-Kaczorowska, „Al. Ujazdowskie nie bardzo ucierpiały. Nie zniszczono też kamienicy Związku”, ale na pytanie, jaki był los biblioteki próżno szukać odpowiedzi w pisanych dziejach ZASP-u.
W końcu grudnia 1947 roku, „odbyło się otwarcie świetlicy i czytelni związkowej w lokalu ZASPu”. Wiadomo, że znowu do prowadzenia biblioteki zgłosił się Juliusz Kalinowski i ponownie Leon Schiller apelował do związkowców o darowanie bibliotece książek. ZASP odzyskał w całości swój dom dopiero w 1950 roku, w połowie tego roku przekształcił się w Stowarzyszenie Polskich Artystów Teatru i Filmu, które na mocy uchwały przejęło cały majątek ZASPu, więc i bibliotekę, która po przebudowie pierwszego piętra siedziby w 1952 roku otrzymała nowe miejsce, ale działalność rozpoczęła dopiero dwa lata później.